niedziela, 31 stycznia 2010

Haha, promuję się:
www.ilovemilka.pl/v064F9

Nie obrażę się jak wejdziecie ^^

Jestem uzależniona od pieczenia i gotowania.
To się musi tragicznie skończyć.

Jutro poniedziałek (yeah) nienawidzę niedzieli.

piątek, 29 stycznia 2010

Użalania się nad własnym losem część niepowiem- która


Haha.
Mam ferie.
Mamy.
Oh,ach, jak mówi Rószoffa.
Pieprzona galaretka na pieprzonym cieście, które i tak się uda!
Już się udało.
Ale kto by jadł ciasta o 22?
Oo,oo.
 
Jestem żałośniejsza niż Czoło.
O 'żalka'.

Co ja zrobię bez szkoły?!


Gips:-'Za 45minut ferie!'
Cześka:-'Masz pecha!'
<3
Dla takich chwil czasami warto żyć.

Łenewer,łenewer.
Łomen goł men.



środa, 27 stycznia 2010

;(

Co mam napisać?
Że jest dupnie i nic mi się nie chce?
Że  nienawidzę wszystkich i wszystkiego?
Że jest mi obojętnie?
Że zrobiłam naleśniki?
Nuuudy.
Trudno, no więc to będzie nudny blog.
Peszek.
Tęsknię za starymi, dobrymi czasami.
Jezu!
Gdybym mogła cofnąć czas ;/
Wszystko bym cofnęła.
Chociaż o pół roku.
Błagam o czasocofacz, błagam!
Tęsknię za AllIsSon.
Nic już nie wiem.
Obojętnie mi.
To raczej zły objaw.
Przestałam marzyć, a jak człowiek przestaje marzyć- umiera.
Amen na dziś, bo mama wróciła z zebrania.
Jezu!

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Nikt nie wydaje się bardziej obcy, niż ktoś, kogo się kiedyś kochało.

Łelkam, witam po przerwie.
Długo się zbierałam z napisaniem tego posta i mam tyle do napisania,więc ostrzegam: Będzie chaotycznie!
Otóż jak wytłumaczyć moją nieobecność?
No cóż, dużo się działo.
Raczej negatywnie niz pozytywnie, jak mam byc szczera.
W wielkim skrócie:
-ALLisSon (sprytnie, nie?) leżała w szpitalu.Przypadek jak z House'a, nikt nie wie co jej jest.
Nadal nie chodzi do szkoły, ale w feryje będziemy już świrować ;)
-miałam, hmm, nieprzyjemności z policją, no kiedyś musiał być ten pierwszy raz ;/
-łał, jest nowy rok ^^
spóźnione, ale mega-szczere życzenia : aby w tym roku spełniły się Wasze wszystkie marzenia, aby nigdy nie zabrakło Wam zdrowia,miłości, a co za tym idzie szczęścia :)
Żeby to był najlepszy rok Waszego życia, jak każdy następny z resztą ;P
-mam nowa pasję-gotowanie.stwierdziłam, ze jest bardzo odprężające ;))
-nie wiem, czy ktoś cokolwiek zrozumiał, no, ale jak to mówią, pech

Zawsze pisałam bloga w trudnych sytuacjach i działał na mnie jak najlepsza terapia, więc mam nadzieję, ze teraz też pomoże :)

Pozdrawiam Was, wszyscy którzy chcecie być pozdrowieni ;*


"Nie każdy uśmiech jest oznaką radości, nie każda łza- smutku."



Pozdrowienia od Morświna ;)